sobota, 16 listopada 2013

Rozdział 11.

"Sam sobie namalujesz świat.
Coś Ci się nie podoba to to zdrap."
Cytat znaleziony przypadkowo w internecie.
~ ♥ ♥ ♥ ~
Była gęsta mgła. Nic nie było widać. Szłam w letniej sukience po... no właśnie gdzie ja jestem ? Obróciłam się w okół własnej osi  lecz, nie mogłam sobie przypomnieć tego miejsca. Moje bose stopy wyczuwały coś ostrego i zimnego. Z każdym następnym krokiem jakby mgła robiła się coraz gęstsza. Zamknęłam oczy. 
"Ona cię potrzebuje" - usłyszałam. Otworzyłam gwałtownie oczy, serce przyspieszyło tępo. Rozejrzałam się dookoła lecz nikogo nie zauważyłam. Nie od razu. W moją stronę kroczyła kobieta. Szczupła, o lśniącej, zniszczonej cerze. Ubrana w elegancką sukienkę. Znam ją. Tak myślę. Widziałam ją dawno. Zanim jeszcze moi rodzice zmarli. To mama Emilki. Widywałam ją często jak byłam u przyjaciółki. Gdy moi rodzice zmarli, ciotka ograniczyła mi kontakt z Emilką, nie chodziłam już do niej jak kiedyś. Nasze spotkania ograniczały się do spotkań w szkole. Później pani Ewa zachorowała, przebywała dość długo w szpitalu, Emilka spędzała z nią czas po lekcjach. Jak sobie przypomnę to ona zawsze tryskała energią, dużo się uśmiechała. A teraz przede mną stała wycieńczona, blada, widać, że cierpi.
"Ona będzie cię teraz potrzebowała " - powiedziała. "Nie pozwól jej się załamać"
Czułam jak wielka gula urosła mi w gardle.
"Czemu... czemu ma się załamać ?" szepnęłam tylko. 
"Pokaż jej, że ma dla kogo żyć. Nie zawiedź mnie.." Po wypowiedzeniu tych słów znikła. Wiem, że to nie możliwe, ale na prawdę zniknęła. Rozpłynęła się. Jak jakiś duch. W uszach brzmiały mi tylko jej ostatnie słowa : "Nie zawiedź mnie, nie zawiedź mnie..."
Zerwałam się gwałtownie z łóżka. Byłam cała spocona. Serce biło mi jak oszalałe. Zapaliłam sobie lampkę. Napiłam się łyka wody. Usiadłam spokojnie na łóżku. Wdech, wydech, wdech, wydech... Próbowałam uregulować oddech. Po dłuższej chwili udało mi się. Położyłam głowę na poduszkę. Ułożyłam się wygodnie do snu, lecz ten nie przyszedł szybko. Przewracałam się po łóżku, poprawiałam poduszkę. Raz było mi za gorącą raz za zimną. Gdy tylko zamykałam oczy widziałam tę szarość ze snu. Po jakimś czasie zasnęłam z zapaloną lampką. 

~ ♥ ♥ ♥ ~
Wstałam o 7.03. U Tośki w pokoju świeciło się światło, zgasiłam je. Zjadłam szybkie śniadanie. Ubrałam się, umyłam, umalowałam, związałam włosy i poszłam na rozmowę kwalifikacyjną. Zostawiłam siostrze kartkę na stole w kuchni, że musiałam coś załatwić coś na mieście.  Na rozmowę byłam umówiona jak się okazało w niedaleko ode mnie biurze fotografa, z którym rozmawiałam wcześniej przez telefon. 
-Pani Dominika jak się domyślam - mężczyzna nie był taki stary jak sobie go wyobrażałam, miał około czterdziestu lat. - Zapraszam, proszę usiąść.- wskazał mi na fotel na przeciwko siebie. 
Chwilę porozmawialiśmy o moim doświadczeniu, jakie języki obce znam, opowiedziałam dlaczego zaczęłam interesować się fotografią. Na koniec pokazałam swoje fotografie. Może nie były najlepszej jakości, ale tylko takie zabrałam ze sobą od ciotki z domu. 
Mężczyzna spoglądał to na mnie to na zdjęcie i się uśmiechał. Ja nie pewna tego co ma zrobić odwzajemniałam uśmiech. Nagle mężczyzna wstał, zapiął guzik od marynarki, przyjął srogi wyraz twarzy.
-Muszę niestety podziękować pani, te zdjęcia są..... są oryginalne. Rzadko kiedy oglądam tak dobre zdjęcia od tak młodych ludzi. Są świetne. Mam nadzieję, że zechce pani zostać moim pomocniczym fotografem ? 
-Na prawdę ?- spytałam uradowana. 
-Przyda mi się taki talent. 
-Oczywiście, że zechcę z panem pracować. 
-Jak na razie proponuję pani okres próbny trzy miesiące. Jeżeli się pani spisze, to przedłużymy umowę. Zgoda ? 
-Zgoda. - uścisnęłam rękę mojego nowego pracownika. 
Porozmawialiśmy jeszcze o moim wynagrodzeniu, byłam zadowolona. Zarobię prawie dwa razy więcej niż w knajpie. Mój pracodawca robi zdjęcia do różnych gazet, będę mu pomagała ogarnąć wszystkie sesje. 
Gdy skończyliśmy rozmawiać wróciłam szczęśliwa do domu. O dziwo nie zastałam w nim Tośki. Zostawiła mi tylko kartkę, że poszła się przejść i wróci po południu. Zaczynam się o nią martwić. Za często wychodzi sama z domu. Może i nie jest małą dziewczynką, ale jednak może się jej coś stać.  Wykorzystując fakt, że nie ma Tosi w domu, postanowiłam zrobić jej ulubione danie na obiad a mianowicie makaron Cannelloni z nadzieniem mięsnym. 
Gdy Tośka wróciła do domu zjadłyśmy obiad wspólnie, jak zawsze smakował mojej młodszej siostrze. Uśmiechała się przy mnie, ale widziałam po jej oczach, że coś jest nie tak.
-Co jest ?- zapytałam
-Nic, obejrzymy później jakiś film razem ?
-No pewnie, a leci coś ciekawego ? 
-Nie wiem. Mam ochotę na jakiś dramat. - powiedziała. 
-Coś się stało ? Nigdy nie lubiłaś dramatów oglądać.
-Po prostu mam ochotę popłakać trochę. 
Włączyłyśmy sobie "Trzy metry nad niebem". Jak zawsze ja pod koniec się popłakałam, Tośce też trochę łzy popłynęły. Po skończeniu seansu położyłyśmy się spać w salonie. 

___________________________________________________________________
Hej jak tam u was ? Wszyscy zdrowi ? Ja niestety leżę z gorączką w łóżku :( mam nadzieję, że mi przejdzie.
Mam prośbę, kto chce być informowanym o nowych rozdziałach niech napisz mi pod tym postem. Bo ja wysyłam około 30 zaproszeń na rozdział a komentarzy 1/3. Liczba wyświetleń też nie rośnie tak szybko jak kiedyś. Nie podoba się wam już moje opowiadanie ? Może coś mam w nim zmienić ? A może wg usunąć ?


Buziaki :*

49 komentarzy:

  1. Ola...chyba oszalałaś ty chcesz usunąć bloga?? Opowiadanie jest super i bardzo wciągające;dd
    Myślę że masz mało komentarzy i wyświetleń, bo jest szkoła...i dużo nauki;**
    Twoja kochana Iza;**<3(nawet nie myśl o usunięciu;d)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że tak uważasz :)
      Może masz rację, sama nie mam czasami czasu na nic, wracam ze szkoły i nie mam siły.
      <3 Buziaki :**

      Usuń
  2. opowiadanie jest super nw czemu tak się dzieje, że jest mniej komentarzy
    Mógłby pojawić się wątek Kubiaka :D Ile Tosia ma lat ?
    bardzo mnie to ciekawi czeka na kolejny pozdrowionka Yśka :***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo a czemu akurat Kubiaka ? :D
      Tosia ma lat 16 lat :) a Dominika 19 :)
      Pozdrawiam :*

      Usuń
  3. uroczy post + bardzo ładny blog :):)
    co powiesz na wzajemną obserwację?
    http://thisisacookiemonster.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, że Ci się tu podoba :)
      pozdrawiam :*

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. cieszę się, że się podoba, mam nadzieję, że będziesz często zaglądać :)
      pozdrawiam :)

      Usuń
  5. No, w końcu udało mi się w całości go przeczytać i ..... WOW! tak, tylko to jestem w stanie powiedzieć, naprawdę świetnie piszesz, tylko rozdziały są krótkie :) a po za tym pisz tak dalej :) i obiecuję będę wpadać częściej :)
    Pozdrawiam
    http://w-pogoni-za-swoimi-marzeniami.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, cieszę się że Ci się podoba :)
      Krótkie ? Ooo a ja myślałam, że długie i że was zanudzam takimi długimi :)

      Pozdrawiam :*

      Usuń
  6. Masz naprawdę ciekawego a zarazem inspirującego dla mnie bloga ! Tylko pozazdrościć <3 swienty wpis . Z nie cierpliwościa czekam na następne posty , co powiesz na wspólną obserwacje ? http://hiddenbeautybyjustin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Cieszę się, że Ci się podoba :)
      Pozdrawiam :*

      Usuń
  7. Rewanżuje się i obserwuje :) Świetny blog, a post bardzo interesujący :)

    http://ispassionforlife.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że się podoba, mam nadzieję, że będziesz tu częściej zaglądała :)
      pozdrawiam :*

      Usuń
  8. Nadrobiłam :D Znowu...
    Rozdział jest świetny, tak samo jak opowiadanie ;) Bardzo zaintrygował mnie wątek ze snem Tośki...

    Małą liczbą komentarzy się nie przejmuj, to pewnie przez to, że jest szkoła i natłok nauki. Ja jestem tego najlepszym przykładem. Cały czas robię sobie zaległości na blogach a później muszę nadrabiać -_-
    Pozdrawiam A. ;**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ;)
      Cieszę się, że tak uważasz :)

      Może masz rację, ja też mam dużo nauki i też nie zawsze czytam opowiadania innych....
      Pozdrawiam :*

      Usuń
  9. ZAPRASZAM NA KONKURS: http://basiek-baasiek.blogspot.com/2013/11/konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  10. rewelacyjne opowiadanie!!!
    jesteś genialna!!! cudownie się czyta!!! chcemy więcej ;)
    świetny blog!!! dodajemy do obserwowanych i czekamy na kolejne posty!!!
    w wolnej chwili zapraszamy do nas ;) może też zaobserwujesz ;) ?
    buziaki!

    Alicja i Magda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :*
      Mam nadzieję, że będziecie tu często zaglądać
      Pozdrawiam :*

      Usuń
  11. P.S. nie rezygnuj z bloga bo jest fantastyczny!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. obserwuje, super posty :))) zapraszam do mnie, licze na rewanz :)
    sheinshide.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. cieszę się, że się spodobał :)
      pozdrawiam :*

      Usuń
  13. Hmm chyba znów musimy się spotkac !
    A dlaczego ??
    Znowu chcesz usunąc bloga !!!!!!!!!!!!!
    Co to ma wg byc !!!
    Przecież piszesz super ja cały tydzień czekam na nowy rozdział a ty chcesz to tak po prostu usunąc !!!
    :(

    Ja tobie nie pozwolę tego zrobic o nie!!!


    Całuski Kami :***
    Jeszcze pogadamy :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może to przez tę chorobę ....
      nie usunę w najbliższym czasie chyba nie....

      Całuski ;******* <3

      Usuń
    2. Nie chyba tylko na pewno :***
      Całuski :P

      Usuń
    3. Witam :)
      Nominowałam cię do Liebster Award :)
      Pozdrawiam Kami :)
      http://wszystkiemojemysli.blogspot.com/

      Usuń
  14. CO!? Nie usuwaj bloga, bo jest świetny! A co do ilości komentarzy, to nie ma się co przejmować ;)) Hmm.. sen Tośki mi sie strasznie spodobał, czekam na nexty! ;dd

    Pzdr ;3
    + http://gemsetmeczjanowicz9.blog.pl/22-rozdzial/ zapraszam na nowy rozdział ;]

    OdpowiedzUsuń
  15. Kurcze, czuję że ten sen jest jakimś proroczym... Powiem, że akcja coraz bardziej się podoba :)
    Pozdrawiam
    P.S. Przepraszam, że nie każdy komentuję, ale czas mnie goni i czasem ledwo zdążę przeczytać. Obiecuję poprawę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się :)
      Pozdrawiam :*
      Rozumiem, sama nie każdy post u was nie komentuję :)

      Usuń
  16. Bardzo fajnie piszesz, aż chce się czytać ;)
    Fajny blog^^

    Obserwujemy? Ja już!
    http://codzia-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się :)
      Dziękuję :)
      Mam nadzieję, że będziesz częściej zaglądać :)

      Pozdrawiam :)

      Usuń
  17. Bardzo podoba mi się twój blog :) Świetny post, czekam na kolejny oraz w wolnej chwili zapraszam do siebie luuvmy.blogspot.com + obserwujemy ? :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ciekawy blog :)
    http://superowyblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Czyżby ten sen był proroczy? Mam nadzieję, że dziewczynom niedługo się już wszystko ułoży ;)
    Oczywiście zawsze mnie informuj o nowym rozdziale ;) z przyjemnością tu wpadam.
    Pozdrawiam serdecznie i zdrowiej szybko :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam taką nadzieję :D
      Ok, dziękuję :)

      Pozdrawiam, dziękuję :*

      Usuń
  20. Trochę mnie ten początek przeraził, lecz później było już wszystko ok.
    Mi się podoba, a widząc też i inne takie komentarze ja jestem spokojna o dalsze istnienie tej historii ;)
    Pozdrawiam
    Dzuzeppe :*

    OdpowiedzUsuń
  21. Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba, mam nadzieję, że będziesz częściej zaglądać :)
      pozdrawiam :)

      Usuń
  22. Masz bardzo fajny styl :)

    obserwuje i zapraszam do mnie - http://piekna-dla-siebie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się spodobał :)

      :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  23. Spodobał mi się ten rozdział :P
    ja aktualnie jestem zdrowa :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że sie spodobał :)
      ja już też :)
      pozdrawiam :*

      Usuń
  24. Genialny opis snu, uwielbiam Twój styl pisania :)

    OdpowiedzUsuń

Przeczytaj :
♥ Jeżeli zauważyłaś błąd lub masz jakąś uwagę - napisz o nim w komentarzu.
♥ Nie bawię się w "obserwację za obserwację"
♥ Jeżeli podoba Ci się mój blog, zaobserwuj, skomentuj - nie dlatego, abym ja zajrzała do Ciebie na blog, tylko ponieważ że Ci się podoba
♥ Komentarze typu : " Fajny blog, zajrzyj do mnie...." nie biorę pod uwagę.
♥ Linki do swoich blogów zostawiajcie w zakładce "spam" - zajrzę na pewno i jak mi się spodoba to zostawię po sobie jakiś znak
♥ Mile widziane propozycje na dalszy ciąg opowiadania :)

Pozdrawiam :**